Zmniejsz swoje wydatki
Ciężko jest opanować wydawanie pieniędzy w szczególności jak je mamy od zawsze i nigdy nam ich nie brakowało. Wywodzenie się z majętnej rodziny a potem oszczędzać po co? Po to by nasze ciało i umysł lepiej funkcjonowały należy w bić w siebie nowy nawyk wydawania zdecydowanie mniejszych sum, niż się zarabia czy dostaje. Najprawdziwszy automat- urzędnik powinien mieć zabezpieczenie finansowe na cały rok, jako osłonę przed kaprysami pracodawcy. Spodziewać się, iż człowiek niemający w swoim sejfie zabezpieczenia finansowego co najmniej na rok zajmie się z sukcesem prawdziwą sztuką życia, byłoby równie rozsądne jak oczekiwać, że mieszkańcy miasta bez murów obronnych leżącego na środku równiny okupowanej przez wrogą armię, z sukcesem zaczną studiować logarytmy lub metafizykę. Cały sekret stosunkowej wolności od obaw finansowych nie leży w dochodach, lecz w wydatkach. Wstyd mi wypowiadać ten starodawny banał. Jest całkowicie ignorowany, jak większość aforyzmów niepodważalnej mądrości. Powiecie, oczywiście, że nie jest łatwo zostawić margines finansowy pomiędzy waszymi wydatkami i waszymi obecnymi dochodami. Wiem o tym. Po bratersku ściskam wam dłoń. Ale przecież zdecydowanie łatwiej jest zmniejszyć wydatki niż zwiększyć dochody i nie zwiększyć wydatków jednocześnie. Macie wybór. Cokolwiek zdecydujecie, bądźcie pewni, że podstawy filozofii to margines, na który zawsze możecie sobie pozwolić. To tylko wasza decyzja jak postąpicie i jak chcecie aby wasze życie wyglądało, toczyło i skończyło.
To straszne, ale niektórych nie nauczysz oszczędzania. Najpierw aktywa, później pasywa, można powtarzać w nieskończoność 🙁