Zawstydzony i oszukany

Choć dyscyplina swojego umysłu wydaje się , że nie jest łatwym przedsięwzięciem to warto się tym zainteresować i próbować dojść do perfekcji. Opiera się na jednej prostej zasadzie świadomej dyscyplinie mózgu poprzez wybrane nawyki myślowe. Jednocześnie, właściwie jest tak bardzo skomplikowane, jak cokolwiek może być skomplikowane. Zaawansowana gra w golfa to w porównaniu z tym dziecinna zabawka. Człowiek, który mówi sobie krótko: „Wstanę o 8.00, od 8.30 do 9.00 przeegzaminuję i skontroluję swój umysł, a w ten sposób moje życie od razu, natychmiastowo poprawi się nie do poznania” nieuchronnie zmierza na spotkanie z przykrym rozczarowaniem. Postępy będą powolne. Postępy mogą z początku wydać się gwałtowne, ale potem może nadejść okres bezowocny, kiedy niedoszły triumfator nad swoim mózgiem poniesie serię wyjątkowo śmiertelnych porażek. Wtedy w swoim pesymizmie wyobrazi sobie, że wszystkie jego wysiłki spełzły na niczym, że niepoważne leniuchy wyciągnięte w parkach oraz czytelnicy powieści w kafejkach mają jednak rację. Może nawet czuć się zawstydzony, bo tak się dał nabrać na pokrętne obietnice, jak naiwni ludzie nabierają się na zakup mętnego specyfiku od jakiegoś konowała. Początki będą naprawdę trudne ale nie trzeba się zrażać, wiele porażek w końcu przyniesie oczekiwane rezultaty. Wiadomo, że nic nie dzieje się od tak po prostu, cierpliwość i siła to dwie rzeczy jakich nie może u Ciebie zabraknąć. Szykuj się na kolejny krok do lepszego życia.