Nasz punkt widzenia
2 min readKiedy tylko będziemy potrzebowali naszego umysłu on nam pomoże tylko nie należy go omijać, jeżeli chodzi o ćwiczenia i stawiania go na pierwszym miejscu. To dzięki niemu może jakkolwiek funkcjonować i działać na przestrzeni życia. To przykład, że koniecznie trzeba dostosować swój punkt widzenia oraz że umysł przyjdzie nam z pomocą w takich nagłych wypadkach, jeśli wcześniej został przyzwyczajony do tego odpowiednią koncentracją. Będzie oczywiście pracował z większą pewnością, zajmując się trudnościami, które były spodziewane, na które „zanosiło się wcześniej”. Ale przygotowanie do spodziewanych problemów służy na szczęście również jako przygotowanie do spraw niespodziewanych. Człowiek zaczynający dzień rozmyślaniem nad niebezpieczeństwami, które następne szesnaście godzin może mu prawdopodobnie zafundować, zbroi się specjalnie przeciw tym niebezpieczeństwom, ale uzbraja się jednocześnie, chociaż w mniejszym stopniu, przeciw niebezpieczeństwom, o których nawet nie marzył. Ten codzienny nawyk musi być dosyć elastyczny. Może zaistnieć potrzeba, aby zaczynać od nowa kilka razy z rzędu przez tydzień, przez miesiąc, nawet przez kilka miesięcy. Zaczynać od dyscyplinowania umysłu w jednej tylko konkretnej sprawie, tymczasowo zaniedbując inne. Zadziwiające jest, jak można wyplewić każdy centymetr ścieżki w ogrodzie i utrzymywać ją w pedantycznym porządku, a potem pewnego ranka znaleźć na samym środku tłustą, w pełni rozwiniętą roślinę, której korzenie są szeroko i głęboko, jakby absolutnie zatopione w granicie! Wszyscy ogrodnicy znają takie przypadki.