Nastawienie do ludzi i środowiska
2 min readNastawienie wobec ludzi jest z gruntu i w całości błędne oraz, że powoduje ono zupełnie niepotrzebne przeciążenie mojej maszyny do myślenia. Sekretem życia bez tarć jest chłodna radość, która zawsze zapewnia mi pełną władzę nad moim aparatem do myślenia – ażebym mógł w życiu kierować się rozsądkiem zamiast instynktem i chwilowym uczuciem. Sekretem chłodnej radości jest życzliwość; nikt nie może być bez przerwy radosny i spokojny, jeśli jego myśli nie są nieustannie życzliwe. Ale jakże mógłbym być życzliwy, jeśli większość swojego czasu spędzam na obwinianiu otaczających mnie ludzi – ludzi będących częścią mojego środowiska? Jeśli poprzez obwinianie zbliżę się chociaż trochę do życzliwości, będzie to jakimś wielkim i wyczerpującym wysiłkiem samoopanowania. Zatem najgłębszy sekret leży w nieobwinianiu, w nieosądzaniu i niewydawaniu wyroków. Ale! Nie obwiniam słowami! Jestem zbyt postępowy na taką dziecinadę. Zachowuję oskarżenie we własnej piersi, gdzie ropieje i jątrzy. Prywatnie zawsze wybaczam, co źle na mnie wpływa. Bo, wiecie, nie mam co wybaczać. Tak jak nie wybaczam złej pogodzie, że nadeszła. Ani gdybym się znalazł na obszarze trzęsienia ziemi dało by się to wybaczyć. Bardzo trudno jest zmienić się tylko dla otoczenia, które nas odtacza i zachowywać się tak jak nakazuje kultura, jeżeli wszystko w około Cię wkurza. Niekiedy trzeba przejść przez takie stacje i my jedynie musimy mieć siłę by je pokonywać, przezwyciężać i przechodzić przez nie z uśmiechem.