Czym jest temperament?
Temperament dla niektórych coś dobrego a dla innych bark opanowania. Dla człowieka, którego zwyczajem jest tracić panowanie nad sobą czy też zapominać się czasem, bez sensu jest kłócić się wewnętrznie, że takie zachowanie to szaleństwo, że niczemu nie służy i że wyrządza tylko szkody. Bez sensu jest udowadniać, iż pomagając swojemu charakterowi i odbiegając gdzieś w bok, staje się prawdopodobnie winnym okrucieństwa, a na pewno winnym niesprawiedliwego traktowania tych ludzi, którzy zmuszeni są patrzeć na całe zajście. Bezcelowe są jego argumenty, że człowiek niepanujący nad swoim wybuchowym charakterem jest podobny do kogoś, kto chodzi po domu z naładowanym rewolwerem wystającym z kieszeni. Argument, że wszelkie rozważania o sprawiedliwości i rozsądku muszą się podporządkować w tym domu obawie przed rewolwerem – także nie znajduje uznania. Ani to, iż taka odmiana spokoju, jaka utrzymuje się w tym domu, jest często haniebna i niesprawiedliwa. Żadne argumenty nie są dość silne, aby przezwyciężyć nawyk, jeden z najpotężniejszych i najbardziej kapryśnych. Temu nawykowi trzeba stawić czoła i pokonać go (to jest możliwe!) przy pomocy jeszcze potężniejszej cechy umysłu uniwersalnego, ludzkiego, panicznego strachu przed ośmieszeniem się. Człowiek, który traci panowanie nad sobą, często sądzi, że jego postępowanie jest całkiem wyrafinowane i bardzo majestatyczne. I żeby się nie zdziwił, to w ogóle nie jest wyrafinowane ale za to głupie i niebezpieczne.