Mieszkania, złoto, czy szczepionka?

Kiedy w okresie pandemii stawiamy sobie pytanie – w co inwestować? to część z nas być może by odpowiedziała, że – w szczepionkę przeciwko COVID. Jednak sytuacja sprowadziła się w dużej mierze do tego, że część firm ogłasza upadłość, część musi się przebranżowić. Szary obywatel posiadający nieco środków na koncie niejednokrotnie zastanawia się nad tym – czy „przerobić” to na gotówkę, czy jednak trzymać w banku, ale na to nie uzyska jednoznacznej odpowiedzi.

Co się na pewno opłaci?

W ostatnim czasie znów podskoczyły ceny złota, zatem bogatszy stał się ten, kto już posiadał jego istotne zasoby. Zresztą złoto i kosztowności wróciło do łask już kilka lat temu. Zaczęły je wykupywać nawet niektóre rządy.

Rewolucji cenowej na rynku nieruchomości póki co nie ma, ale mieszkania w sprzedaży nieco potaniały. To jest już prztyczek w kierunku deweloperów. Jeśli natomiast potaniały to niekoniecznie są chętnie sprzedawane. Mimo to nadal jest to inwestycja dosyć opłacalna. Popyt na wynajem nie maleje. Część właścicieli przerabia mieszkania na apartamenty, na krótkoterminowe noclegi. Nieco gorzej jest z nieruchomościami przeznaczonymi pod działalność gospodarczą – tu potencjalni inwestorzy trzymają dystans. Przy większym zasobie środków można się rozglądać za zakupem mieszkań pod wynajem w Europie Zachodniej, choćby w Niemczech lub w Hiszpanii.

Kiedy się tak dobrze rozejrzymy, by znaleźć inwestycje najmniej ryzykowne, nawet nie dających na starcie wyraźnych dochodów to być może zauważymy, że dobrym wyjściem będzie zakup ziemi, również rolnej. Nadal intratnym zasobem są działki nad jeziorami albo na obrzeżach miejscowości turystycznych.Zakup ziemi to sprawdzona lokata kapitału.

Warto jest również mieć świadomość tego, że epidemia nie tylko kładzie pewne branże. Epidemia jak wojna nierzadko sprzyja pomysłowości. Nie tylko drobni przedsiębiorcy zarobili na maseczkach ochronnych lub na środkach dezynfekujących. Wzrósł niebywale popyt na rękawice ochronne. Na pewno jest zapotrzebowanie na szybsze i bezpieczniejsze sposoby akwizycji. W kontekście epidemii w grę może wchodzić inwestowanie w innowacyjność.

Co można sobie darować?

Na to trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć. Raczej można się powstrzymać od lokat bankowych z racji zarówno niskiego oprocentowania, jak i inflacji.

Na pewno więcej główkowania wymaga teraz gra na giełdzie oraz inwestowanie w akcje firm. Z obligacjami też może być różnie.Może jednak warto jest mieć na uwadze takie powiedzenie: „Kto nie ryzykuje, ten nie ma”.